ja pracuje na pascie cukrowej i powiem wam ze jest super

ne bede podawac firmy bo nie wiem czy moge ale ja mam dwa rodzaje pasty jedna na zimno ktora jest bardzo plynna i nalezy ją stosowac do pasko a drugą mam do podrzewacza

strasznie ekonomiczny zabieg

praktycznie jedna kulka takiej pasty wystarczy na zrobienie dwóch nóg

a kulka wielkosci śliwki mniej wiecej takze ekonomia az wola

nie zuzywa sie do tej podgrzewanej pasków takze i tu mozna oszczędzic

wosk wyrywa szybko i duzo na raz a co za tym idzie czesto zrywa wlos ktory szybciej odrasta... tutaj paste wsmarowuje sie na odwrot pod wlos a zrywa z wlosem.
Dlatego ze wmasowuje sie pod wlos lapie sie więcej mini włoskow (ja robie juz na 3 dniowym odroscie)
Najwazniejsze w zabiegu jest wsmarowanie i tu mozna odczuwac dyskomfort bo pasta troche ciągnie... ale przy zrywaniu boli mniej

dzięki temu ze nie uzywa sie pasków mozna usuwać włosy takie jak w uszach, nosie i bardzo ukrytych miejscach

pasta jest tez o tyle fajna ze nie jest gorąca jak wosk
ja sobie robie pastą zarówno pachy jak i nogi i mam swiety spokoj na dluzej niz przy woksu czy depilatorze

powiem szczerze ze dobrze przejsc szkolenie w tym kierunku bo jednak nie jest takie latwe zrobic sobie dobrze pastę

my na kursie duzo sie nameczylysmy zanim zalapalysmy o co chodzi... podraznienia rzeczywiscie znikaja szybciutko, mi sie zdarza jednak nieraz zrobic krwiaczka przy wrazliwszej skórze i kiedy pasta juz jest mocno rozgrzana i nie chce sie zrywać

tu mozna zobaczyc mniej wiecej technikę
http://www.youtube.com/watch?v=-KMhBwIKjR0